Minęło 12 miesięcy i kolejny Lure stał się faktem. Najbardziej mnie cieszy fakt, że to się udało mimo trapiących mnie problemów zdrowotnych. Nie ukrywam, że dostanie się tam z przepukliną nie było takie łatwe
Od razu przejdę do rzeczy, w tym roku nie nagrałem się za bardzo, musiałem dbać o swój kręgosłup i de facto wziąłem udział tylko w GO. Resztę czasu spędziłem na relaksie, pogaduchach (co akurat się dobrze złożyło).
W tym roku mieliśmy specjalnego gościa, którym była Liz Danforth, autorka min wszystkich ilustracji do Nazguli z The Wizards (plus dużo więcej innych). W galerii możecie zobaczyć , które oryginalne prace przywiozła na sprzedaż. Do tego było trochę printów (sam nabyłem Khamula, jakże by inaczej
, zastanawiałem się jeszcze nad Itangast at Home ale w międzyczasie się rozeszły), pocztówek i szkiców do podręczników MERP. Oczywiście istniała opcja autografów na kartach, za opłatą, podróż do Europy musi się zwrócić
Ja niestety zapomniałem o swoich nazgulach
Dodatkowo z Liz wiążę się ciekawa historia. Bodajże w zeszłym roku miała okazję być gościem Pyrkonu. Poznała kilku Polaków z Krakowa i się z nimi zaprzyjaźniła. Kiedy usłyszeli, że ma być w Niemczech zdecydowali się przyjechać na Lure. Dzięki temu miałem okazję zamienić kilka słów w ojczystym języku, coś spróbowali pograć w MECCG, zresztą jeden z nich kiedyś się zarejestrował u nas na forum. Być może będzie z nich pociecha
Tutaj ukłon w stronę Dhrora, żeby się trochę nimi zaopiekował, poniekąd zna jednego z nich
W zeszłym roku przygotowałem dla Wolfgang 2szt Dice Towerów, dla GO oraz DC GO (dzięki uprzejmości Przemka). Natomiast tym razem zaproponowałem grawerowane tacki na kości, ustaliliśmy 3 największe eventy w trakcie weekendu, efekty możecie zobaczyć w galerii
Dodatkowo, w trakcie zooma przed Lure, usłyszałem że Liz również lubi grać, 25 lat temu nawet miała styczność z MECCG. W związku z tym zaproponowałem specjalną tackę dla niej z inskrypcją "The Witch-gueen of Nine Nazgul", fotkę też znajdzie poniżej
Jakąś frajdę zaczynam mieć z takich organizatorskich elementów
Generalnie sama artystka okazała się być bardzo miłą i chętną do rozmowy osobą. Cieszę się, że miałem okazję ją poznać, trochę mniej, że mnie nie stać na oryginalne prace
Tutaj jeszcze dopowiem co się wydarzyło z tymi ilustracjami. Do każdej z nich była kartka z ceną wywoławczą (~ 1000€), gdzie można było się przebijać. Jeśli uzbierała się trzy oferty, przy danej pracy, to dochodziło do klasycznej licytacji. W innym przypadku była sprzedawana za najwyższą, zaoferowaną kwotę. Była jeszcze opcja natychmiastowego zakupu ale to był zakres cenowy 3000€ - 5000€ i nikt nie skorzystał. Finalnie aukcja miała miejsce w przypadku Saruman the Wise z Against the Shadow, teraz nie pamiętam dokładnie ale praca poszła w przedziale 2000-2500 €.
Odnośnie samego grania to, jak wspomniałem, wziąłem udział tylko w General Opponent. Poszło ok, tzn albo mam problem z koncentracją albo pecha, tj znowu wtopiłem pierwszą grę a potem było gonienie wyniku. Finalnie wyniki osiągnąłem takie: 0-6, 6-0 x3 oraz 5-1, co starczyło na drugie miejsce. Próbowałem grać Balrogiem na jedynego ale nie szło ani razu go znaleźć więc wygrywałem na punkty.
W sumie to tyle, warto jeszcze nadmienić, że to był największy Lure w historii. Było 174 osób przy czym zamek może pomieścić 185
Oczywiście, tradycyjnie, połowa to LOTR LCG, na temat, którego niewiele mogę powiedzieć. Wiem tyle, że mieli przygotowany jakiś specjalny scenariusz, który nawet chciałem zdobyć ale mnie to ominęło. Dodatkowo imprezę ponownie odwiedził Caleb Grace, osoba odpowiedzialna za grę mniej więcej od połowy jej cyklu wydawniczego (tutaj się mogę mylić, nie wiem dokładnie od którego momentu przejął pieczę nad grą).
PS.
Bym zapomniał! Na Lure miały premierę nowe dodatki z serii DC - The Northern Waste oraz Morgoth's Legacy
Dodatkowo chłopaki z DC Team dostali pliki do niewydanych a praktycznie ukończonych podręczników do Agaist the Shadow oraz The White Hand
A Wolfgang, przy tej okazji, zapewnił trochę legitnych proxów to trudno dostępnych, drogich, a pożądanych kart jak Longbottom Leaf, Mouth of Sauron, Lidless Eye etc. Wyglądają jak oryginalne poza faktem, że na dole mają dopisek Lure proxy
Znajdziecie je na końcu, w poniższej galerii.
Lure XXIII